Czy Twoje dziecko pali marihuanę?

0

Masz coraz gorsze relacje ze swoim dzieckiem? Nieuzasadniona agresja z jego strony, dziwne zachowania, senność. Mogą to być sygnały, które zmuszają nas do myślenia nad swoją pociechą. Myślisz, że twoje dziecko zaczyna popalać marihuanę? Spokojnie, masz jeszcze czas żeby ustrzec je przed wciągnięciem przez coś gorszego.

Sposoby palenia marihuany

Marihuana jest to roślina, której wysuszone kwiaty wywołują efekt narkotyczny. Wyglądem przypominająca majeranek, jest jednak inna w zapachu, poddana obróbce cieplnej wydziela substancje psychoaktywne oraz specyficzną woń. Trzymana w strunowych workach, zazwyczaj palona z tzw. lufki czyli szklanej tutki na papierosy, modnej w starych czasach. Może być też palona przez bibułę jako tzw. joint.

Oprócz tego mamy do dyspozycji wiele wyrobów szklanych takich jak bonga czy fajki wodne. W grę wchodzą również te domowej produkcji jak np. „wiadro”, które można w prosty sposób wykonać z butelki i pojemnika na wodę. Odradzam szperanie dzieciom po szafkach, jeśli to jednak jedyne wyjście to szukajcie właśnie osmolonych lufek, bibułek, czy tych tzw. szklanych wazoników czyli bongosów. Wiadro, z racji dużych gabarytów, raczej nie będzie trzymane w domu przez osobę, która boi się zostać złapana przez rodziców, niektórzy jednak nie przejmują się nawet tym. Jeśli jednak ze wszystkich tych rzeczy znalazłeś właśnie powkładane w siebie butelki z wodą to uznaj to za poważny sygnał odnośnie uzależnienia twojego dziecka. „Faza” po wiadrze jest najmocniejsza i początkujący palacz raczej tego nie próbuje. Większość początkujących nawet nie zna tego sposobu, jakim jest palenie z wiadra, traktuj wiec to jako poważny sygnał i powód do zastanowienia się nad odwykiem.

Fizyczne skutki palenia marihuany

Śniada cera, zmęczone rysy twarzy, wory pod oczami, poszerzone źrenice po marihuanie. Są to objawy, które możemy zaobserwować najczęściej gdy nasza pociecha wraca do domu od „kolegi” czy z podwórka. Może być po prostu zmęczony, owszem. Jeśli jednak za każdym razem jak wraca do domu od kolegi, wygląda jak zombie, które idzie prosto do swojej jamy tylko po to by spać to zacznij się zastanawiać nad tym, czy nie bierze narkotyków. Po dłuższym i regularnym paleniu możemy również zauważyć sporą utratę wagi czy brak chęci do dbania o siebie co skutkuje gorsza kondycją lub po prostu pogorszeniem zdrowia. Samo palenie marihuany nie ma trwałych fizycznych skutków poza stałym uczuciem zmęczenia, jednak tak jak każdy dym regularnie wciągany do płuc może spowodować poważne problemy układu oddechowego oraz układu krążenia.

Skutki palenia marihuany psychiczne

Pomimo tego, że marihuana to stosunkowo lekki narkotyk to lista skutków psychicznych będzie dużo większą. Pierwsze efekty zapalenia marihuany można zaobserwować po kilku minutach od zaciągnięcia się. Rodzaj „odlotu” można przyrównać do tego po zapaleniu pierwszego w życiu papierosa. Wyróżnia ją jednak dłuższy czas działania i brak chęci do zwymiotowania, z którą może nam się to doświadczenie kojarzyć.

Wpływ marihuany na kontrolę nad samym sobą jest praktycznie minimalny i zdarza się bardzo rzadko. Skutków zapalenia nie można bowiem porównywać do np. LSD, które potrafi nam naprawdę namieszać. Po marihuanie człowiek jest, można powiedzieć bardziej kreatywny i potrafi bardziej wciągnąć się w daną czynność, nie warto raczej kojarzyć tego z tym, że ktoś np. widzi smoka w swoim pokoju czy wyjdzie z domu i zgubi się gdzieś po drodze. Nie można jednak tego bagatelizować, początkowo bardzo miła używka zmienia się w niszczącego pasożyta.

Poważnym skutkiem wpływającym na psychikę może być początkowe stadium depresji. Brak chęci do kontaktu z drugim człowiekiem, wyjścia z pokoju, pójścia do szkoły. Komputer staje się naszym drugim przyjacielem a w sieci spędzamy praktycznie cały swój czas. Po długotrwałym i regularnym paleniu większość palaczy doświadcza właśnie takiego stanu. W tym momencie są dwa wyjścia : albo można wziąć się za siebie albo zapalić kolejną lufkę. Jak więc widzisz można popaść w błędne koło a pierwszym krokiem do wyjścia z niego jest odstawienie.

Oprócz tego mniej poważne zmiany psychiczne to częste zapominanie wszystkiego i o wszystkim. Do tego dochodzi odczucie dużego głodu a zarazem polepszenie smaku, można wtedy zjeść naprawdę sporo i dalej czuć się głodnym. Dodatkowo uczucie zmęczenia i senności. Osoba na „fazie”, która nie ma co akurat ze sobą zrobić zapewne pójdzie zaraz spać. Tak samo jak po upływie czasu działania narkotyku, ciało aż samo prosi się o sen. W początkowym stopniu uzależnienia zaobserwujemy zapewne tylko te ostatnie skutki, dobrze jeśli nie obserwujemy u naszej pociechy tych gorszych – depresja wywołana przez marihuanę to naprawdę poważny problem.

Objawy palenia marihuany

Dużo osób, które pali ten narkotyk to zwykli ludzie, których nie rozpoznasz na ulicy. Panują jednak takie stereotypy, że dana subkultura częściej niż inne obcuje z narkotykami. To często jest niestety prawdą, wiec jeśli twoje dziecko nagle nosi szerokie spodnie, hip-hopowe koszulki czy zmienia fryzurę na jej brak to może to być jakiś sygnał. W hip-hopowych piosenkach raperzy często nawołują do palenia marihuany, więc prędzej czy później nasza pociecha spróbuję tego, co jej ulubiona gwiazda, z którą się utożsamia.

Innym sygnałem może być ciągły brak pieniędzy. Mimo, że dajemy dziecku spore kieszonkowe to ono ciągle wyciąga od nas pieniądze na coś innego. Większość z tych pieniędzy może iść właśnie na narkotyki. Prosty sposób by utrudnić dziecku kupno marihuany za twoje pieniądze to np. zażądanie od niego paragonu po dokonaniu danego zakupu. Dilerzy nie mają kas fiskalnych więc jeśli będzie chciał zostawić pieniądze u niego to będzie musiał znaleźć dla ciebie jakieś dobre wytłumaczenie. W takich wypadkach dzieci w strachu przed rodzicem po prostu rezygnują z zakupu towaru.

Pogorszenie ocen w szkole i coraz częstsze opuszczanie lekcji również może być dla nas sygnałem. Jeśli z jakiegoś niewyjaśnionego powodu nagle nasza pociecha przestaje chodzić do szkoły i ma gorsze oceny to może mieć problem z marihuaną. Nie powinno się jednak w tej sytuacji każdej nieobecności od razu wiązać z uzależnieniem, może akurat dziecko ma jakiś inny problem, którego również nie można bagatelizować.

Jak sobie radzić gdy nasze dziecko pali marihuanę?

Odradzam atakowanie dziecka w sposób słowny a tym bardziej fizyczny. Szczera rozmowa może uniknąć głębszego uzależnienia i późniejszych rozczarowań. Warto też dać dziecku czas, nie wymagajmy od razu, że zmieni swój światopogląd. Staraj się jednak je edukować a nie narzucać swoją wolę. Niech samo zrozumie, że ta zabawa ma krótkie nogi. Spróbuj podać parę przykładów z życia, daj mu trochę do myślenia, będzie to trwalsze w skutkach i zachowacie dobre relacje. Jeśli jednak nie radzisz sobie nawet po rozmowach z dzieckiem to zasięgnij pomocy szkolnego psychologa. Wspólnie jest łatwiej rozwiązać nawet te problemy, które z początku wydają się nieduże. Porada u takiego specjalisty da nam również kilka opcji i obiektywny pogląd na sprawę, nie bój się prosić innych o radę ponieważ częste obcowanie z marihuaną zazwyczaj kończy się w ośrodkach przeciwdziałania narkomanii.

Jak widzicie życie nastolatków nie jest takie proste a chęć zapalenia marihuany może być spowodowana wieloma czynnikami. Brak akceptacji u innych, błędy w wychowaniu czy sama chęć zabawy może spowodować, że nasze dziecko spróbuję swojego pierwszego jointa. Najlepiej ograniczyć mu powodów do szukania szczęścia w narkotykach, jeśli jednak nam się to nie uda to polecam jak najszybciej działać.

Przez narkotyki wielu doświadczyło licznych przykrych chwil i warto uchronić przed nimi innych, zwłaszcza nasze dzieci. Jeśli masz więc przypuszczenia, że twoje dziecko bierze narkotyki to nie lekceważ ich. Czas twojej reakcji i szczera rozmowa może uchronić dziecko przed utratą zdrowia, rodziny i wizytach w ośrodkach.